O nie! Mój tata żeni się w przyszły poniedziałek... Nie mogę przyjechać, ponieważ jestem Buenos Aires a ślub będzie w Londynie. No niestety ojciec będzie zawiedziony ale siostra mnie zabije za to!!
A wiec tak! Mam na imię Drew Castillo mieszkałem razem z tatą Hermanem i siostrą Violettą w Madrycie. Nasza matka zmarła gdy miałem 7 lat a Viola 5. Śmierć mamy była bardzo bolesna dla taty, miał strasznego doła. Niestety trzeba było się z tym pogodzić....
Dzisiaj pierwszy dzień w pracy, a co jeśli się nie uda? Jestem przy wielkim budynku firmowym otwieram drzwi, nagle wpada na mnie jakaś kobieta.
- Pprzepraszam Pana bardzo - Rzekła jąkając się.
- Nic się nie stało, mogę wiedzieć gdzie znajdę prezesa?
- Musi Pan iść prosto i skręcić w prawo na przeciwko sali sądowej są drzwi do gabinetu prezesa.
- Dziękuję bardzo.
Po czym kierowałem się wskazówkami blondynki.
~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*
Oto jest prolog ;)
Myślę, że się spodobało ;*
5 komentarzy = next
Gaja ;*
Jak ja Ci zazdroszczę tych 10 wyświetleń <333
OdpowiedzUsuńProlog super!
Wciągaaaaaaaaaa xD
Czytam :D
Czekam na next ;3
xoxo
Patrycja Brooks <3
Super:)
OdpowiedzUsuńNareszcie jakiś inny brat i nie zaczyna się z perspektywy Violi;D
Czekam na next;***
Ekstra:). Bardzo fajny pomysł.
OdpowiedzUsuń~Vanill
Świetny <3 Czekam na nexta ;* Dawaj szybciutko *-* /Katarina
OdpowiedzUsuńCzekam na 1
OdpowiedzUsuńNie szantażuj to nie ładnie XD