Stoję przed drzwiami prezesa, trzy głębokie wdechy i wchodzę.
- Witam, proszę wejść. - Powiedział facet.
- Witam, chciałbym podjąć się tu pracy adwokata.
- Rozumiem, wybieram tylko tych wyjątkowych.
* Violetta *
- Oj tata. Nie będę mieszkać z tobą pod jednym dachem mam chłopaka! Nie pamiętasz ma na imię Leon!!
- Ale Violu ja ciągle się o ciebie martwię.
- Ja rozumiem ale mam 19 lat, więc będę decydowała za siebie.
- Ja na to nie pozwalam! Zamknę Cię w piwnicy!
Violetta wyrwała się Germanowi z ramion i biegła w stronę drzwi. Była bardzo zła na swojego ojca ale z drugiej strony wiedziała, że jest bardzo zdenerwowany z powodu ślubu.
Postanowiłam, że zamieszkam u Leona z pewnością mnie przyjmie. W drodze do domu Leona spotkałam Fran, opowiedziałam jej wszystko. Byłam już pod domem chłopaka, zapukałam do drzwi. Otworzył mi wysoki, przystojny brunet.
- Hej Viola.
- Cześć, mam do ciebie prośbę.
- Jaką kochanie?
- Wygarnęłam tacie, że nie mam zamiaru mieszkać z nim pod jednym dachem, on chciał mnie zamknąć w piwnicy ale uciekłam z domu do ciebie myśląc, że mnie przygarniesz.
- Tak, jasne możesz u mnie mieszkać, chciałem Ci to zaproponować. Jesteśmy już pełnoletnią parą i wypadało by mieszkać razem.
* Drew *
Dostałem tą prace! Tak się martwiłem, że się nie dostanę. Zastanawia mnie ta dziewczyna która na mnie wpadła gdy wchodziłem do wieżowca.
- Oto pańska pracownia - Rzekł prezes pokazując na dość dużą powierzchnię mojego gabinetu.
- Dziękuję, od razu biorę się za robotę.
- Panie Drew, w tym gabinecie będzie pracowała także pani Chelsea Kane, kobieta pracująca u nas już dwa lata.
Do pracowni weszła kobieta która wpadła na mnie.
- To jest pani Chelsea.
- My się już chyba znamy - Powiedziała blondynka.
- To ja zostawiam Was samych, proszę brać się za robotę. Pan Drew ma już pierwszego klijenta, spotkanie odbędzie się w kawiarni kawałek za naszą kancelarią o godzinie 17:30
*Chelsea*
To już wszystko wiem, ten facet jest prawnikiem, muszę mu zaimponować i zwrócić na siebie uwagę. Podoba mi się... Koniec myślenia o facetach, biorę się do roboty. Moim klijetem jest 50 letnia pani która ma problemy z zięciem który zabił jej córkę i wnuczkę podobno ten facet jest psychicznie chory mam wystąpić na sali sądowej aby udowodnić, że ten pan jest winny. Po godzinnym siedzeniu przy papierach byłam bardzo zmęczona postanowiłam, że już pójdę do domu. Drew już poszedł na rozmowę z klijentem.
*Drew*
Jestem kawiarni na pana który miał mi wyjaśnić całą sprawę poczekam jeszcze 15 minut i idę do domu, nie mam zamiaru czekać do rana... Minęło już 20 minut idę do domu. Byłem już w drodze do domu, zadzwonił telefon. Tata, o boże co ja mu teraz powiem na temat ślubu. No trudno jakoś będzie musiał się z tym pogodzić.
- Halo? Tata?
- Tak, Viola uciekła z domu.
- Jak to? Co jej zrobiłeś ?
- Chciała się wyprowadzić, postraszyłem ją, że zamknę ją w piwnicy.
- Tato, ja się jej nie dziwie ona ma już 19 lat a ty traktujesz ją jak by miała 5.
- Nie dyskutuj tylko natychmiast jedź do Madrytu!
- Co?!Do Madrytu? Dzisiaj dostałem pracę w kancelarii a ty każesz mi jechać do Madrytu ponieważ Violusia uciekła? Chyba sobie żartujesz!
No nie! Ojciec na prawdę przegina ja tu cudem dostaje prace za prawnika a on każe mi jechać do niego! To jakiś absurd ! Od razu dzwonię do Violetty.
- Viola? Gdzie ty jesteś?
- Drew ja Ci wszystko wytłumaczę...
W takiej chwili musiała się rozładować bateria w telefonie, no nie!! Z zdenerwowania rzuciłem telefonem o chodnik, rozwalił się.
*Violetta*
Co jest? Nagle coś przerwało gdy chciałam wytłumaczyć bratu o co chodzi z ucieczką z domu...
Tata do mnie dzwonił chyba z 10 razy, nie odbiorę co on sobie myśli? Leon zaproponował mi wyprowadzkę do Buenos Aires oczywiście się na to zgodziłam ale niech to będzie sekret, nie chce żeby się o tym dowiedział tata i Drew.
***
Cieszę się że pod prologiem jest 5 komentarzy :D
Myślę, że 1 rozdział się spodobał, wasze komentarze dają mi dużą satysfakcję :)
Następne rozdziały będą dłuższe :P
Szantażyk 7 komentarzy = next :*
Gaja :*
Świetnie
OdpowiedzUsuńCoś wysoko stawiasz poprzeczkę ;) XD
Czekam na 2 i zapraszam do mnie
No wysoko xd. Się nie przelicz ;*
OdpowiedzUsuńYyy... rozdział świetny ;3
tylko jak piszesz w 1 osobie to nie wkładaj tam wątków z 3 osoby xd.
Viola mieszka z Leeosiem *-*!
Czekam na next ;*
usuń weryfikacje obrazkową..! ;p
Jak ty pięknie piszesz kochana masz wielki talent daj mi go tak troszkę ;*
OdpowiedzUsuń~ Kama
Świetne<3.
OdpowiedzUsuńVilu i Leóś, Vilu i Leóś. Kocham ich<3.
Polubiłam tego Drew. Zresztą cieszę się, że wreszcie ktoś ma jakiś oryginalny pomysł i własne postacie. Łiii<3.
Czekam na next:*.
~Vanill
PS
Dziękuję, że dodałaś mój blog do listy po lewej stronie:D.
To pierwszy rozdział a tyle się dzieje, masz tyle talentu <3
OdpowiedzUsuńTwój blog jest jednym z moich ulubionych blogów :*
Czekam na next kochana :)
* Maxima *
Witaj kochana!
OdpowiedzUsuńPo pierwsze ochrzan! Jak śmiałaś poprzeczkę dawać? Hmmm? No nic zaraz i tak Ci ją załatwię! ;P A tak poza tym rozdział cudny <3 Leonetta razem! *-* "- Tak, jasne możesz u mnie mieszkać, chciałem Ci to zaproponować. Jesteśmy już pełnoletnią parą i wypadało by mieszkać razem.: i ciekawe co jeszcze ^-^ Fajne nowe postacie xD Tylko jak na nie wpadłaś i czy będzie też więcej tych z serialu? ;D
Dobra na pierwszy komek dość ;*
/Katarina
No to drugi:
OdpowiedzUsuńRozdział jest wspaniały, cudowny, świetny, wyśmienity, niezwykły, ciekawy, wciągający, [...], najlepszy! <3 Takie arcydziełko malutkie xD ;* Koniec drugiego xD ;*
/Katarina
No to trzeci xD
OdpowiedzUsuńKiedy nexcik? Ja chcę teraz? Dasz? No powinnaś? Masz napisany? Całuję ;*
/Katarina
I czwarty:
OdpowiedzUsuńDawaj next i to teraz, bo jest 7 ^-^ I tak to jest rozkaz! ;P Też Cię kocham <3 Te amo mucho *-* Czekam! ;D Buziak ;*
/Katarina